Tegoroczna edycja Grand Prix Krakowa w Biegach Górskich zakończyła się Wielkim Finałem w niedzielę 5 marca. Chcielibyśmy podziękować wszystkim zawodnikom, trenerom, rodzicom i sympatykom bez których nie byłoby tej imprezy! Czas na krótkie przedstawienie wyników z finału. Na podsumowanie generalki przyjdzie jeszcze czas 😉
Na Przyjaznej Trójce interesującą walkę o drugie miejsce stoczyły ze sobą Małgorzata Wicha i Zofia Słońska. Lepsza okazała się starsza koleżanka, jednak Zosi należą się ogromne brawa za hart ducha. Czwarta w OPEN była Madzia Topór, która przybiegła tuż przed… Polą Niessner! Przypominamy, że Pola w tym roku kończy 10 lat i na razie bawi się bieganiem 😉
Na Tradycyjnej Piątce rywalizacja zawodników zapowiadała się niezwykle emocjonująco. Wśród Panów w wewnętrznych Mistrzostwach WKS miała brać udział piątka zawodników, na starcie pojawiły się też cztery Panie na bardzo podobnym poziomie. Najlepsza z nich okazała się Maja Garbacik, wystarczyło to na drugie miejsce w OPEN. Piąta była Ada Biederman, wygrywając na finiszu z szóstą Zosią Gallą. Siódma była Basia Wziętek, mimo że trener Włodek stwierdził, że na ostatnim podbiegu „z wszystkich zawodniczek wyglądała najlepiej”. Niemniej interesująca walka miała miejsce wśród Panów. Od startu bieg prowadził Jan Baran i Marek Skorupa. Z czasem jednak w stawce nastąpiły roszady i pod koniec najdłuższego podbiegu na czoło wysunął się Michał Garbacik. Nie oddał on prowadzenia do mety, dzięki czemu nastąpił wielki powrót i ósme zwycięstwo etapowe w historii GPK. Dzielnie i z sukcesem o drugie miejsce do ostatnich metrów walczył Jasiek. Czwarty był Marek, siódmy Marcin Biederman, a na dziewiątym miejscu zawody ukończył Michał Krzysztyński. Na uwagę zasługuje jeszcze zwycięstwo w swojej kategorii wiekowej pana Piotrka Niessnera, z taką formą czas na medale w BnO!
Na Ambitnej Jedenastce, jak już się przyzwyczailiśmy, zwyciężyła Angelika Maciejewska. Było to już jej czwarte zwycięstwo w tej edycji, co przesunęło ją na 6. miejsce w klasyfikacji wszechczasów. Warto podkreślić, że jest to pierwsza edycja Angeliki, aż strach pomyśleć co by było gdyby przeprowadziła się do Krakowa wcześniej 😉
Wkrótce wyniki generalki, teraz czas na kolejne treningi techniczne i pierwsze starty na mapie. Powodzenia!